Aromat maślanych
rogalików unosi się w całym domu, a zapełniona po brzegi patera przyciąga swoim
wyglądem każdego domownika. Raz po raz, znika rogalik za rogalikiem. I gdzie ta
fura rogali upieczonych przed południem? Chyba już w brzuchach;)
Zazwyczaj spotyka się rogaliki z marmoladą. Natomiast ja
dzisiaj chciałabym Was zachęcić do wypróbowania bardzo prostych i niezwykle
kruchych rogalików z nadzieniem czekoladowo-orzechowym. Jednak nie zostały one
zrobione z ciasta kruchego, ani półkruchego. Jest to ciasto maślano-serowe,
które po upieczeniu wykazuje cechę ciasta francuskiego – ciasto wygląda jakby
było warstwowe (listkowe). Rogaliki wyglądają i smakują rewelacyjnie.
Odpowiednio maślane, z nutą czekolady i orzechów. Mmmm... koniecznie musicie
wypróbować!
Składniki (na ok. 48 rogalików):
Ciasto:
200g sera twarogowego tłustego (ważne aby kupić miękki)
200g masła
200g mąki pszennej
1 łyżka miodu
1 łyżka cukru
1 żółtko
Nadzienie:
100g czekolady mlecznej (1 tabliczka)
1 szklanka orzechów włoskich
½ łyżeczki cynamonu
1 łyżka cukru
½ łyżki masła
Dodatkowo: odrobina mleka i białko z jajka do posmarowania
rogalików
Ciasto serowe: ser twarogowy rozrobić widelcem z żółtkiem,
miodem i cukrem. Mąkę przesiać na blat/stolnicę i posiekać razem z masłem.
Dodać ser twarogowy i dalej siekać, aż składniki się połączą. Wyrobić ciasto
rękoma (można podsypywać mąką, gdyż ciasto wydaje się być lepiące, aczkolwiek
nie przykleja się do rąk jak zwykłe ciasto kruche). Uformować kulę. Ciasto
podzielić na 2 części i włożyć do zamrażarki na czas przygotowywania nadzienia
(ok. 20 minut).
Nadzienie: orzechy włoskie zmielić (można blenderem),
odstawić. Czekoladę również rozdrobnić blenderem, aby miała konsystencję
podobną do orzechów (jednak będzie trochę bardziej lepiąca). Wymieszać orzechy
z czekoladą, dodać pół łyżeczki cynamonu. W rondelku rozpuścić masło z cukrem.
Zdjąć z ognia i wsypać mieszankę czekolady i orzechów. Dobrze wymieszać (ciepło
rondla i masła sprawi, że powstanie gęsty, smarowny krem).
Formowanie rogalików: wyjąć ciasto z zamrażarki.
Blat/stolnicę oprószyć mąką. Połowę ciasta rozwałkować tak, aby można było
wyciąć koło o średnicy 32cm (ja po prostu przyłożyłam miskę o takiej średnicy i
wycięłam równe koło dzięki czemu rogaliki wyszły symetryczne).
Koło przeciąć na
połowę. Każdą połowę przecinać na połowę, aż wyjdzie 16 równych trójkątów. Każdy trójkąt posmarować nadzieniem (powinno go starczyć na 32 rogaliki) i
zwijać począwszy od podstawy trójkąta. To samo uczynić z drugą częścią ciasta. Pozostałe 16 rogalików (ponownie
zarobione ciasto z odciętych brzegów) zrobiłam z konfiturą z płatków róży, ale można je zrobić z czymkolwiek innym;)
Blachę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć
rogaliki na blasze. Jajko rozmieszać z mlekiem. Rogaliki posmarować
(pędzelkiem) przygotowaną mieszaniną i posypać odrobiną cukru. Piec w
piekarniku (bez termoobiegu) rozgrzanym do 200oC do zezłocenia. Wyjąć i ostudzić.
Smacznego!