Strony

poniedziałek, 28 września 2015

Migdałowy krem bawarski



Ten specjał to jeden ze sztandarowych bawarskich deserów. Swoje miejsce zajmuje tuż obok strudli, knedli, klusek na parze, sosu waniliowego oraz ciasta śliwkowego i morelowego, które wspólnie tworzą elitę bawarskich słodkości. Oryginalny krem bawarski składa się wyłącznie ze słodkiej śmietany, mleka, jajek, cukru, wanilii, no i żelatyny. Oryginalna wersja jest prosta, ale smaczna. Ja jednak wolę ten deser w wydaniu migdałowym, dlatego przepis podstawowy wzbogaciłam o podprażone płatki migdałowe i odrobinę likieru Amaretto. Krem jest przepyszny i bardzo puszysty. Jego zdecydowany śmietankowo-migdałowy smak bardzo mi odpowiada. Świetnie smakuje z dodatkiem domowych konfitur. Mam nadzieję, że krem bawarski i Wam przypadnie do gustu! Polecam:).

Deser przygotowałam w szklankach o pojemności 250ml, ale można oczywiście użyć dowolnych kieliszków czy słoiczków o podobnej pojemności. Do każdej szklanki wlałam porcję kremu o masie 150g.


Składniki (na 8 porcji):

500ml mleka
500ml słodkiej śmietany 30% (a najlepiej 36%)
200g cukru
5 żółtek (M)
2 całe jajka (M)
16g żelatyny w proszku (lub 10 listków)
50ml likieru Amaretto
Ziarenka z 1 laski wanilii
100g płatków migdałowych (wcześniej podprażonych)

Dodatkowo: podprażone płatki migdałów do dekoracji


Wykonanie:

Na samym początku należy podprażyć płatki migdałów. Gdy będziemy je dodawać do masy, muszą być całkowicie zimne. Po lekkim przestudzeniu można je nawet włożyć do lodówki.
Krem: mleko wlać do garnka. Wsypać cukier. Laskę wanilii przeciąć na pół, wyskrobać ziarenka i wrzucić do mleka (zarówno ziarenka, jak i pozostałe połówki laski wanilii). Zamieszać i doprowadzić do wrzenia. Dodać żelatynę i dokładnie wymieszać, aż się rozpuści. W przypadku żelatyny w listkach, najpierw należy je namoczyć w zimnej wodzie, a gdy zmienią konsystencję na galaretowatą (swoją drogą przypomina mi to meduzę:)), wrzucić do gorącego mleka.
W osobnym, dużym naczyniu roztrzepać jajka wraz z likierem Amaretto.  Teraz moment najważniejszy – wlewanie gorącego mleka do jajek. Należy to zrobić w miarę powoli, cały czas mieszając jajka trzepaczką (rózgą), by nie powstała jajecznica. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Mleko z żelatyną i jajkami odstawić w zimne miejsce do ochłodzenia. Co jakiś czas należy przemieszać.
Gdy mleko z żelatyną będzie już chłodne, wyjąć połówki laski wanilii. Śmietanę ubić na sztywno. Następnie stopniowo, powoli, chochelka po chochelce dodawać schłodzonego mleka do ubitej śmietany, każdorazowo delikatnie lecz dokładnie mieszając. Chodzi o to, by w masie zostało jak najwięcej powietrza, co sprawi, że krem będzie puszysty. Zapobiegnie to również rozwarstwieniu się deseru na płyn i pianę.
Wymieszaną masę włożyć jeszcze na moment do lodówki, by nieco zgęstniała (ok. 10-15 minut, ale lepiej obserwować). Na sam koniec do masy dodać zimne, prażone płatki migdałów. Całość wymieszać i przelać do wybranych naczyń. Mogą być szklanki, kieliszki, słoiki. Schładzać przez minimum 2-3 godziny. Przed podaniem udekorować prażonymi płatkami migdałowymi. Smacznego!


Jesienne słodkości!

2 komentarze: