Strony

środa, 10 kwietnia 2019

Tort porzeczkowo-adwokatowy z bezą



Święta Wielkanocne to szczególny czas - pełen radości, bliskości. Jest to moment, w którym wszyscy razem w gronie rodzinnym cieszymy się swoją obecnością. W wielu rodzinach (u nas również) pielęgnowana jest tradycja wspólnego śniadania wielkanocnego. I nie jest to zwykłe śniadanie. To prawdziwa uczta, pełna świątecznych smakołyków :) Nie wiem jak to wygląda w innych rodzinach, ale u nas już od rana na stole stoi patera z ciastami. Wszyscy lubimy „deser po śniadaniu”. Oczywiście zawsze jest makowiec, sernik i ciasto drożdżowe. No i moje „nowości”. Tak już jest, że jedni trzymają się tradycyjnych wypieków, a inni lubią dodać malutki akcent nowoczesności :) W tym roku mam dla Was przepis na wspaniały, a jednocześnie lekki torcik porzeczkowo-adwokatowy z bezą. Nie za słodki, na biszkoptach więc nie zapycha, z pyszną, adwokatową warstwą i chrupiącą bezą! Wbrew pozorom, nie jest trudny do wykonania, więc może warto się skusić? A na pewno odwdzięczy się smakiem! Polecam !


Składniki (na tort średnicy 20cm):

Biszkopt:
3 jajka (L)
3 łyżki mąki pszennej (z górką)
3 łyżki cukru
½ łyżeczki cukru wanilinowego
¼ łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli

Warstwa porzeczkowa:
300g mrożonych czarnych porzeczek
1 galaretka o smaku owoców leśnych
1 szklanka wody

Masa adwokatowa:
150ml śmietany 30 lub 36%
100g sera mascarpone
100ml adwokatu
1 łyżka cukru
3 łyżeczki żelatyny w proszku

Warstwa czekoladowa:
50g białej czekolady
1 łyżeczka śmietany 30/36% lub mleka

Beza:
2 białka jaj
120g cukru pudru
1/3  łyżeczki skrobi ziemniaczanej
1/3 łyżeczki octu lub soku z cytryny


Wykonanie:

Na dużej blasze, na papierze do pieczenia narysować okrąg średnicy 20cm. Piekarnik rozgrzać do 160oC (termoobieg).
Beza: białka ubić na sztywno, na koniec nie przerywając ubijania dodawać po łyżce cukru pudru. Następnie dodać skrobię i ocet i krótko zmiksować. Masę wyłożyć na papierze do pieczenia z narysowanym okręgiem. Rozsmarować do linii okręgu. Blachę z bezą wstawić do piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 120oC. Suszyć przez godzinę. Wyjąć i ostudzić.
Przygotować foremkę na biszkopt – wyłożyć papierem do pieczenia, boki wysmarować masłem i oprószyć mąką. Piekarnik rozgrzać do 175oC (termoobieg).
Biszkopt: mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia. Białka umieścić w misie razem z cukrem wanilinowym i solą. Białka ubić prawie na sztywno, pod koniec stopniowo dodawać po łyżce cukru. Nie przerywając ubijania, dodawać po jednym żółtku. Wyłączyć mikser. Partiami wsypywać mąkę i delikatnie mieszać szpatułką do połączenia składników. Masę wylać do foremki, wygładzić powierzchnię. Wstawić do piekarnika i piec ok. 18 minut do zezłocenia. Wyjąć i całkowicie ostudzić. Przekroić na dwa blaty. Pierwszy z nich umieścić w wysokiej tortownicy lub w specjalnym rancie (polecam!) o takiej samej średnicy. Nasączyć mlekiem lub mlekiem rozrobionym z adwokatem jeśli lubicie bardziej alkoholowe torty.
Warstwa porzeczkowa: porzeczki umieścić w wyższym naczyniu. Galaretkę rozpuścić w 1 szklance gorącej wody. Wlać do porzeczek. Krótko zblendować blenderem, żeby trochę „poszarpać” owoce. Masę wymieszać, odczekać chwilę, aż zacznie tężeć (przy zamrożonych owocach powinno się to dziać dość szybko), po czym wlać na pierwszy biszkopt. Wyrównać i przykryć drugim blatem biszkoptu. Nasączyć.
Masa adwokatowa: żelatynę rozpuścić w ¼ szklanki gorącej wody. Przestudzić. W wysokim naczyniu umieścić śmietanę, mascarponę i łyżkę cukru. Ubijać do zgęstnienia kremu. Adwokat połączyć dokładnie z żelatyną, a następnie wlać do masy śmietankowej. Dokładnie ale delikatnie wymieszać rózgą. Wylać na biszkopt i wyrównać. Wstawić do lodówki na noc.
Gdy całość stężeje, rozpuścić czekoladę ze śmietaną/mlekiem i rozsmarować na wierzchu tak, żeby czekolada delikatnie spływała po bokach tortu (jeśli czekolada się „zważy” podczas rozpuszczania, dodawać do niej po odrobinie wrzątku i mieszać, aż czekolada powróci do płynnej konsystencji). Na wylaną czekoladę ułożyć bezę. Całość schłodzić lub od razu kroić. Smacznego!



4 komentarze: