Strony

niedziela, 7 kwietnia 2013

Japanese soft cheesecake – czyli sernik japoński


I znowu sernik bez tradycyjnego sera twarogowego. Sernik japoński zamiast sera zawiera kremowy serek śmietankowy oraz mleko. Bardzo zaciekawił mnie ten przepis ze względu na dużą ilość białek w stosunku do serka kremowego i mleka. Postanowiłam wypróbować no i…pokochałam go nie tyle za smak, co za teksturę. Sernik jest niewiarygodnie piankowy, co słychać przy krojeniu łyżeczką:) No i smakuje nieziemsko – śmietankowy z lekką nutą cytryny. Takiego jeszcze nie jadłam.

Przepis pochodzi z tej strony - i trochę go zmodyfikowałam;)

Uwaga – sernik może urosnąć o wiele wyższy – zależy to od wielkości jaj i stopnia ubicia piany z białek – ja następnym razem użyje większych jajek i mniej ubije białka aby wyrósł wyższy.

Składniki (na mały sernik w formie o średnicy 21cm):

Masa serowa:
250g kremowego serka (użyłam śmietankowego z Piątnicy)
100ml mleka 2%
60g mąki pszennej
20g mąki kukurydzianej
100g cukru
50g masła
6 jajek
2 łyżeczki cukru wanilinowego
2 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z cytryny
½ łyżeczki skórki otartej z cytryny
Szczypta soli (do białek)

Wykonanie:  przygotować formę o średnicy 20cm – dno wyłożyć papierem do pieczenia, przedłużyć wysokość formy papierem do pieczenia (patrz zdjęcie).












Dno i papierowe boki wysmarować (najlepiej pędzelkiem) tłuszczem. Całą formę owinąć szczelnie od spodu folią aluminiową. Potrzebna będzie również większa blacha gdyż sernik pieczony jest w kąpieli wodnej. Nagrzać piekarnik do 160oC
Sernik: Wymieszać obie mąki – przesiać 3-krotnie. Rozpuścić masło z serkiem w kąpieli wodnej (nie dopuszczając do zagotowania), dodać mleko – dokładnie wymieszać. Odstawić do wystudzenia. Oddzielić białka od żółtek. Żółtka utrzeć na kogel mogel z cukrem, cukrem wanilinowym, skórką i sokiem z cytryny. Do uzyskanej masy wlewać ostudzoną masę z serka, masła i mleka – dokładnie wymieszać. Wsypać przesiane mąki i ponownie dokładnie wymieszać. Ubić białka na sztywno ze szczyptą soli. Delikatnie połączyć z masą serkową (dodając białka stopniowo). Gotową masę przelać do natłuszczonej formy. Wierzch przykryć luźno folią aluminiową (folia nie może dotykać masy serkowej). Formę wstawić do kąpieli wodnej (ja nalałam wody do blachy od piekarnika i tam umieściłam formę z sernikiem). Piec 1 godzinę 10 minut w temperaturze 160oC, pamiętając aby na ostatnie 10 minut zdjąć folię aluminiową i obniżyć temperaturę do 150oC. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, a sernik pozostawić w środku, uchylając drzwiczki od piekarnika. Pozostawić do wystudzenia. Oprószyć cukrem pudrem i dowolnie udekorować lub nie. Smacznego!

3 komentarze:

  1. wygląda obłędnie:) gdybym nie wiedziała, że to sernik to po wyglądzie (po puszystości) stawiałabym na babkę piaskową:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Będąc w Japonii tęskniłam za naszym polskim sernikiem, a teraz muszę przyznać, że tęsknię za tym japońskim ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. aleeee on się prezentuje! :)
    zajadałabym się. :)

    OdpowiedzUsuń