Lubię suche babki z trzech prostych powodów. Po pierwsze
są łatwe i szybkie w przygotowaniu. Po drugie można je długo przechowywać i
zjeść nawet lekko czerstwe. Po trzecie, po prostu mi bardzo smakują! Ostatnio
była babka z mango, dzisiaj pyszna pistacjowa. Lekko orzechowa, z odrobiną soli.
Prosta i łatwa w przygotowaniu, z pewnością zasmakuje każdemu :) Polecam!
Składniki (na średniej
wielkości babkę w formie 24cm z kominem):
200g mąki pszennej
150g niesolonych pistacji w
łupinkach (bez łupin ok. 75g)
Garść drobno posiekanych pistacji (opcjonalnie, jeśli
macie więcej)
140g drobnego cukru
115ml mleka
85g masła
80g kwaśnej śmietany
3 białka jaj
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (lub cukru wanilinowego)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
¼ łyżeczka sody oczyszczonej
½ łyżeczki soli
Opcjonalnie dla
koloru odrobina młodego jęczmienia w proszku lub matchy, w ostateczności
kropelka zielonego barwnika. Ale jak dla mnie ciasto nie musi być zielonkawe. I
tak wiem, że są tam pistacje :)
Wykonanie:
Przygotować formę – wysmarować masłem i oprószyć
bułką tartą. Piekarnik rozgrzać do 175oC (termoobieg)
Ciasto: pistacje wyłuskać z łupin. Zmielić (ja blendowałam
z dwoma łyżkami mąki w blenderze kielichowym).
Połączyć z resztą suchych składników.
Miękkie masło utrzeć z cukrem do białości. Dodać białka
jaj, śmietanę i wanilię – zmiksować. Do mokrych składników dodawać
naprzemiennie suche składniki oraz mleko. Jeśli macie więcej pistacji to
możecie je posiekać i wrzucić do ciasta – po upieczeniu będzie fajnie chrupało
:) Gotowe ciasto przełożyć do foremki i wstawić do piekarnika. Piec ok. 30-35
minut do tzw. suchego patyczka, aż babka się ładnie przyrumieni (obserwujcie,
bo każdy piekarnik piecze trochę inaczej). Wyjąć i ostudzić. Można polać
rozpuszczoną białą czekoladą lub lukrem i posypać posiekanymi pistacjami.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz