To jedne z najbardziej popularnych i
lubianych ciasteczek pieczonych w okresie świąt. Ich smak pamiętam
jeszcze z dzieciństwa, kiedy to w czasie świąt szło się w
odwiedziny do ciotek czy babci…i zawsze tam były rogaliki orzechowe.
Wciąż poszukuję przepisu idealnego, który w stu procentach odda
smak tych rogalików. Na razie jestem bliska ideału, lecz będę
szukać dalej. Z pewnością kluczową rolę odgrywają tutaj orzechy
włoskie i to od nich zależy czy nasze ciasteczka będą wyśmienite,
czy tylko dobre. Nie mniej jednak zapraszam do wypróbowania mojego
przepisu, który rzeczywiście pozwala na upieczenie przepysznych,
kruchutkich orzechowych rogalików:).
Składniki (na ponad 100
rogalików):
Ciasto:
200g mąki pszennej
150g zmielonych orzechów włoskich
100g cukru pudru
200g masła
2 żółtka
1 opakowanie cukru wanilinowego (32g)
Wykonanie:
Mąkę przesiać do miski. Dodać
orzechy, cukier puder i cukier wanilinowy – wymieszać. Dodać
pokrojone na drobne kawałki masło oraz żółtka. Całość
wymieszać łyżką na tyle, na ile się da, a później – albo
wyłożyć na posypany mąką blat/stolnicę, albo pozostawić w
misce i podsypując lekko mąką wyrobić gładkie ciasto.
Zagniecione ciasto uformować w kulę, owinąć folią i wstawić na
parę godzin do lodówki, aż całkowicie się wychłodzi (ciasto
spokojnie można zagnieść wieczorem i pozostawić do dnia
następnego w lodówce).
Po wyjęciu z lodówki, rozgrzać
piekarnik do 190oC (funkcja pieczenia góra-dół, bez
termoobiegu). Duże blachy – najlepiej te od piekarnika – wyłożyć
papierem do pieczenia.
Z ciasta odcinać małe kawałki i
formować je w podłużny wałek ( to od Was zależy jaki gruby wałek
zrobicie – im grubszy – tym rogaliki będą większe, a im
cieńszy – tym bardziej drobne). Wałek pokroić na mniejsze
podłużne odcinki.
Każdy odcinek uformować w rogalik – najlepiej
nakładając kawałek ciasta na palec i zaginać. Można lekko
uformować końcówki rogalika, aby były spiczaste. Uformowane
rogaliki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i
piec, aż rogaliki nabiorą brązowo-złotego koloru (ok. 10 minut,
ale lepiej pilnujcie i podglądajcie, bo różne piekarniki różnie
pieką). Wyjąć i ostudzić. Oprószyć cukrem pudrem.
Wyglądają przepysznie, jutro będę piec :]
OdpowiedzUsuńJakiej długości odcinki mniej więcej ciachać żeby z tej porcji wyszła podana ilość ?
Odcinki długości 4-5 cm i grubości mniej więcej takiej jak "grubszy" długopis :) Pozdrawiam:)
Usuńuwielbiam te ciasteczka :) też mam zamiar je zrobić na Święta :) dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńRogaliki tego typu są na pewno przepyszne. Sama robię podobne. Dodaje też mak, orzechy czy posypkę sezamową. Na pewno też wykorzystam ten przepis. Sama robiłam na razie takie http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-rogaliki-drozdzowe-z-dzemem/ ale warto czasami wprowadzać zmiany i spróbować czegoś nowego. Dziękuję Ci za przepis i czekam na kolejne.
OdpowiedzUsuńSuper przepis ja beda z mama robila na te świeta
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMoje są juz w piekarniku. Niemogę sie doczekac efektu.
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki :) daj znać jak wyszły :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry przepis. Właśnie też szukałam przepisu na rogaliki orzechowe o smaku zbliżonym do znanego mi z dzieciństwa, a te są bardzo podobne :) super :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Tobie również przypominają "ten właściwy smak" :) Ale mam wrażenie, że te najlepsze jeszcze przede mną do zrobienia:)Gdzieś czeka na nas przepis idealny :) pozdrawiam serdecznie!
UsuńMam pytanko w czym zmielić orzechy
UsuńJa piekę takie rogaliki w/g przepisu mojej babci, której wypieki zawsze były doskonałe:
OdpowiedzUsuń40 dag mąki
10 dag cukru
10 dag orzechów (zmielonych rzecz jasna)
4 żółtka jajek ugotowanych na twardo
paczka masła
Zawsze mnie te ugotowane żółtka dziwiły, ale widocznie tak ma być bo rogaliki mogę polecić jako pyszne.
Chcialam właśnie upiec rogaliki ale ciasto bardzo sie kruszy nie można z niego nic zrobić.Da sie go uratować ? co zrobiłam nie tak?
OdpowiedzUsuńWitam, być może ciasto było zbyt zimne w momencie formowania, normalnie ciasto powinno być tłuste i miękkie. Ciasto można ogrzać dłońmi odrywając kawałeczek i ugniatać go przez chwilę. A trzymała się Pani ściśle proporcji? Mi czasami zdarza się przez zamyślenie dać do różnych rzeczy więcej mąki i wtedy też kaplica, muszę robić od nowa :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPieke bez zoltek i sa super! Ale wyprobuje z ugotowanymi zoltkami...!
OdpowiedzUsuńWitam. Piekę te rogaliki od lat, tylko zamiast maki pszennej używam krupczatki
OdpowiedzUsuńCzy żółtka maja byś surowe czy ugotowane na twardo ?
OdpowiedzUsuńSurowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za odpowiedz
OdpowiedzUsuńJak długo można przechowywać te ciasteczka?
OdpowiedzUsuńZamknięte szczelnie w pojemniku w chłodnym miejscu spokojnie miesiąc, można też zamrozić (też szczelnie zamknięte) :)
UsuńDzień dobry
OdpowiedzUsuńZrobiłem ciasto wg przepisu jw. Nawet użyłem wagi
Wszystko było ok ale w czasie pieczenia upiekły się oczywiście ale się rozlały ale smak jest okej tylko wyszły takie plaskate