Uwielbiam to uczucie gdy wracam do domu po ostatnim
egzaminie. Każdy kto studiował lub studiuje, wie, jak wielki kamień spada z
serca po bardzo ciężkim egzaminie. A takich nie brakuje na mojej magisterce. Na
szczęście do końca studiów została mi jeszcze ostatnia sesja, w czerwcu. Potem
już tylko obrona i oficjalny tytuł mgr :) A następnie ….sporo planów :)
Tymczasem cieszę się, że wiosna za pasem. Cieszę się na
samą myśl o wiosennych ciuszkach, słoneczku i pięknym kolorowym ogródku. A po
drodze jeszcze moje ulubione święta wielkanocne. Ach, nie ma co marzyć bo to
już za półtora miesiąca!
A teraz do rzeczy.
Obiecałam na Fb, że jak tylko kupię cukierki Daim, to coś
z nich wyczaruję. Tak się składa, że razem z moim mężem bardzo lubimy jeździć do
IKEI i zawsze obowiązkowym punktem programu jest kawa. Do kawy mąż zawsze
bierze coś słodkiego, a ja degustuję (przy okazji oczywiście ;)) Już kolejny
raz zainspirowałam się tamtejszymi wypiekami i tym razem upatrzyłam sobie
torcik Daim. Niepozorny, niski, mocno słodki, ale za to jaki pyszny.
Poszperałam w Internecie i znalazłam kilka przepisów, zarówno polskich jak i
niemieckich, ale większość z nich była przeładowana cukrem. Z mojego torciku w
sumie odjęłam aż 250g cukru, a i tak dalej jest mocno słodki. Ale taki ma być,
taki jego urok :) W smaku jest przepyszny – migdałowe biszkopty, kremowa masa,
czekolada i chrupiące cukierki Daim. No i jak tu nie zakochać się w takim
połączeniu? Torcik nie jest skomplikowany w przygotowaniu, jedynym problemem
jest wejście w posiadanie cukierków Daim. W tym celu trzeba udać się do IKEI
lub do sklepu, w którym wiemy, że je kupimy. Ale smak wynagradza wszelkie
przeszkody :) Polecam :)
Składniki (na
torcik średnicy ok. 22cm):
Blaty migdałowe:
200g mielonych migdałów
150g cukru
7 białek jaj
Szczypta soli
Masa:
200g masła
50g cukru
7 żółtek
Polewa
czekoladowa:
100g (1 tabliczka) mlecznej czekolady
70ml słodkiej śmietany 30%
Dodatkowo:
150g cukierków Daim (ja kupiłam w IKEI takie w formie batoników pakowanych po 3
szt., bo 500g to za duża paczka :))
Wykonanie:
Na dwóch dużych blachach rozłożyć papier do pieczenia i
narysować okręgi o średnicy 22cm każdy. Piekarnik rozgrzać do 190oC
(termoobieg).
Blaty migdałowe: białka ubić z cukrem i szczyptą
soli na sztywno. Dodać mielone migdały i dokładnie wymieszać. Masę rozsmarować
na papierach do pieczenia, tworząc dwa okręgi. Obie blachy wstawić do
piekarnika i piec 10 minut, po czym zamienić blachy – górną przełożyć na dół, a
dolną na górę. Blaty piec jeszcze przez 5 minut, aż nabiorą złoto-brązowego
koloru. Upieczone blaty ostudzić.
Masa: do miski wlać żółtka i wsypać cukier. Miskę
umieścić na garnku z gotującą się wodą i zacząć ubijać na parze. Gdy masa
stanie się puszysta i widocznie zgęstnieje, zdjąć miskę z garnka i umieścić w
zimnej wodzie (najprościej w zlewozmywaku wypełnionym zimną wodą). Co jakiś
czas mieszać, aż masa będzie chłodna, a najlepiej zimna.
Miękkie masło umieścić w misce i zacząć ucierać, dodając
stopniowo (po łyżce) ostudzoną masę żółtkową. Ucierać, aż masło i masa połączą
się w jednolitą, gładką i gęstą masę. Masa powinna nabrać nieco puszystości.
Pierwszy blat posmarować
2/3 masy i przykryć drugim blatem. Wierzch posmarować resztą masy. Brzegi można przyciąć, by były równe, jednak
ja tego nie robię, bo szkoda mi wyrzucać takie pyszności. A nierówności przykryłam czekoladą :)
Polewa czekoladowa: czekoladę umieścić w misce
razem ze śmietaną i rozpuścić kąpieli wodnej (lub w mikrofali). Przestudzić. Do
schłodzonej czekolady wrzucić drobno posiekane cukierki Daim i dokładnie wymieszać.
Polewę wylać na wierzch i delikatnie rozsmarować, żeby za dużo nie spłynęło na
boki. Boki natomiast lekko przesmarować czekoladą z wierzchu ciasta. Ciasto
schłodzić w lodówce przez minimum 2 godziny, ale najlepiej otrzymać go nieco dłużej. Jeżeli wolicie by masa była
twarda, trzymajcie torcik w lodówce aż do momentu podania, a jeśli wolicie
miękką masę, wyjmijcie tort na 20-30 minut przed podaniem. Smacznego!
Cudowny torcik :)mniam :)
OdpowiedzUsuńBlaty są specyficzne i nie smakuje tak samo. Ale może być.
OdpowiedzUsuńTaki sobie
OdpowiedzUsuńDziwie się komentarzom u góry, torcik był przepyszny, wszystkim smakował wybitnie i będę go robić po raz drugi:) Smak baaardzo podobny do tego z ikei.
OdpowiedzUsuńBeznadziejny przepis. Szkoda składników
OdpowiedzUsuń