Kto z nas nie pamięta starej, poczciwej rolady :) Toż to
był rarytas! Ja pamiętam taką kakaową, z bitą śmietaną w środku. Kiedyś nasze
mamy i babcie piekły prosto, a to jakieś zwykłe drożdżowe, a to jakiś
biszkopcik. Wykwintniejsze wypieki jak tort orzechowy, czy sernik zostawiały na
specjalne okazje – Boże Narodzenie, imieniny czy urodziny. Dzisiaj raczej
piecze się wszystko, niezależnie od okazji :) No i tak sobie myślałam o tej
roladzie i myślałam. Weekend coraz bliżej to upiekłam sobie takową :) Do środka
dałam jednak coś więcej niż bitą śmietanę – a mianowicie bakalie moczone w
rumie oraz mielone orzechy włoskie. Czyż to nie brzmi pysznie? Oj tak, bo nie tylko brzmi, ale i smakuje! Kakaowy biszkopt i wyrazisty krem bakaliowy z nutą
alkoholu :) Ta rolada ma zdecydowanie charakter :) Można się też spodziewać, że szybko zniknie! Choć powiem szczerze, że na następny dzień jest najpyszniejsza! Polecam do weekendowej
kawki :)
Składniki (na 1
dużą roladę):
Biszkopt:
4 jajka
100g cukru
70g mąki pszennej
20g gorzkiego kakao
20g startych orzechów włoskich
1 łyżeczka cukru wanilinowego
½ łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
Masa bakaliowa:
250g sera
mascarpone
250g śmietany 30 lub 36%
2 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru wanilinowego
100g startych orzechów włoskich
80g niesolonych orzeszków arachidowych
80g drobnych rodzynek
80ml ciemnego rumu
20ml mleka
Dodatkowo do
dekoracji: rozpuszczona czekolada, bakalie
Wykonanie:
Bakalie: orzechy arachidowe posiekać, dodać
rodzynki i zalać rumem i mlekiem. Odstawić na kilka godzin aż wchłoną płyn
(najlepiej zrobić to dzień wcześniej i zostawić w lodówce na całą noc).
Przygotować dużą blachę 30x40cm (najlepiej tą z kompletu
piekarnika). Wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do 175oC
(termoobieg).
Biszkopt: mąkę przesiać razem z proszkiem do
pieczenia i kakao. Dodać zmielone orzechy włoskie, sól i wymieszać. Oddzielić
białka od żółtek. Białka ubijać, a gdy będą prawie sztywne, dodawać stopniowo
cukier w kilku turach. Następnie nie przerywając ubijania dodawać po jednym
żółtku. Do masy dodawać małymi partiami mąkę z dodatkami i delikatnie mieszać
szpatułką. Gotową masę wylać na przygotowaną blachę i rozprowadzić zostawiając
niewielkie marginesy. Wstawić do piekarnika i piec ok. 12 minut do tzw. „suchego
patyczka” (ale lepiej obserwować bo każdy piekarnik inaczej piecze). Wyjąć.
Przygotować arkusz papieru do pieczenia i suchą, czystą ściereczkę (choć ja
wolę używać ręcznika papierowego, bo ściereczki zbyt mocno pachną proszkiem do
prania). Położyć arkusz papieru do pieczenia, a na to ręcznik papierowy. Na to
wszystko położyć do góry nogami biszkopt. Delikatnie odlepić papier do
pieczenia, a następnie zwinąć biszkopt wzdłuż dłuższego boku – razem z papierem
do pieczenia i ręcznikiem papierowym. Pozostawić zwinięty do całkowitego
ostudzenia.
Masa bakaliowa: do namoczonych wcześniej bakalii
wsypać tarte orzechy włoskie i wymieszać. Ser mascarpone ubić razem ze śmietaną i cukrami.
Dodać bakalie. Całość delikatnie wymieszać.
Biszkopt delikatnie odwinąć. Nałożyć masę
bakaliową i rozprowadzić na całej powierzchni. Tam gdzie zaczynamy zwijać, ma
być grubiej masy, a później im dalej do końca biszkoptu – coraz cieniej. Zwinąć
roladę. Owinąć folią i wstawić na kilka godzin do lodówki by całość stężała. Choć najlepiej smakuje na drugi dzień :)
Wierzch: czekoladę rozpuścić, polać roladę.
Posypać bakaliami. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz