Boże narodzenie zbliża się wielkimi krokami, więc i czas na ciasteczka. Szczelnie zamknięte w blaszanej puszcze spokojnie mogą leżakować do świąt.
Na rozgrzewkę proponuję kruche, maślane ciasteczka, z
nutą cytryny i dodatkiem maku. Są niezwykle aromatyczne, więc idealnie wpasują
się w świąteczny klimat. Zapraszam!
Składniki (na 2
bardzo duże talerze ciastek):
300g mąki pszennej
200g masła (82% tł.)
100g cukru
1 żółtko
3 łyżki suchego maku
2 łyżeczki cukru wanilinowego
Skórka otarta z 1 całej cytryny
Szczypta soli
Wykonanie:
Mąkę przesiać, dodać masło i rozdrobnić palcami na
malutkie kawałeczki. Dodać resztę składników i zagnieść ciasto. Owinąć w folię
i wstawić do lodówki przynajmniej na pół godziny. Po tym czasie ciasto
wyciągnąć, blat/stolnicę oprószyć mąką. Ciasto wałkować na grubość ok. 3mm i
wycinać dowolne kształty – u mnie śnieżynki. Piekarnik rozgrzać do 190oC
(grzanie góra-dół). Ciasteczka piec na blasze wyłożonej papierem do pieczenia
ok. 10 minut, aż brzegi nabiorą jasnobrązowej barwy. Po wyjęciu wystudzić.
Jeżeli ciasteczka wędrują do puszki w
oczekiwaniu na świąteczny czas – nie oprószać cukrem pudrem. Jeżeli
wędrują na stół – oprószamy:). Smacznego!
jak uroczo wyglądają :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają nic tylko wcinać:)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńcuda ! tak bardzo świąteczne :]
OdpowiedzUsuńzapraszam http://healthy-dreams.blogspot.com/
Prześliczne te gwiazdeczki :)
OdpowiedzUsuń