Ptysie w wersji wytrawnej to genialna przekąska, którą można zaserwować na przyjęciu. Takie małe co nie co „na raz”, zawsze się sprawdza. Dodatkowo, pięknie wygląda. Zestawienie kruchych ptysi z wytrawnym, kremowym nadzieniem i chrupiącym, zielonym ogórkiem to strzał w dziesiątkę. Takie ptysie można przyrządzać na różne sposoby, z pastą warzywną, rybną, jajeczną. Wariacji nie ma końca. Jeśli zaciekawiła Was moja wersja, serdecznie zapraszam do wypróbowania:).
Składniki (na ok.
małych 55 ptysi):
Ciasto ptysiowe:
250ml wody
150g mąki pszennej (użyłam mąki typu 500)
125g masła
½ łyżeczki soli (płaska)
3 całe jajka (L)
1 białko jajka (L)
Przepis na rewelacyjne ciasto ptysiowe, z którego wychodzą naprawdę piękne i kształtne ptysie pochodzi z książki "Desery", autorstwa Giovanni Pina. W swoim poradniku podaje on jajka w gramach, ja jednak przeliczyłam je na sztuki, aby uprościć przepis:).
Nadzienie:
1 opakowanie serka śmietankowego naturalnego
1 opakowanie serka śmietankowego ze szczypiorkiem
1 kopiata łyżka jogurtu naturalnego
1 solidna garść świeżego tymianku
Świeżo mielony pieprz czarny
1 długi ogórek zielony (musi być na tyle długi, aby można
było pokroić go na ponad 50 plasterków)
Wykonanie:
Przygotować dużą blachę (najlepiej tą z kompletu piekarnika)
– wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasto ptysiowe: mąkę przesiać do miseczki. Do
rondelka wlać wodę, dodać masło i sól. Wszystko zagotować (masło musi się
całkowicie rozpuścić, a całość musi wrzeć). W tym momencie wsypać całą mąkę
naraz na wrzącą wodę i bardzo energicznie mieszać, aż mąka wchłonie wodę z
masłem i powstanie gęste ciasto. Mieszać do momentu, aż na dnie rondla zacznie
się robić biały osad. Garnek z ciastem odstawić, aż przestygnie. Gdy włożycie
palec do ciasta i będzie ono bardzo ciepłe, ale już nie będzie parzyć, to
znaczy, że ciasto jest gotowe aby je zmiksować z jajkami. Jajka rozmieszać w
miseczce, aż białko połączy się z żółtkiem (nie ubijać!). I teraz można albo
użyć miksera, albo łyżki do mieszania jajka z ciastem. Cokolwiek wybierzecie,
jajka należy wlewać stopniowo i każdorazowo po wlaniu dobrze
zmiksować/wymieszać. Podczas miksowania/mieszania, na początku mieszanina
będzie śliska, ale bez obaw, po dokładnym wymieszaniu ciasto gęstnieje:).
Gotowe ciasto przełożyć do szprycy/rękawa cukierniczego i wyciskać na papier
okrężnymi ruchami, aż powstaną gniazdka.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 160oC
(funkcja termoobiegu) przez 25-27 minut. Po tym czasie ptysie będą ładnie
zarumienione, jeśli wolicie bardziej przypieczone, możecie je potrzymać jeszcze
parę minut dłużej w piekarniku. Gotowe ptysie wyjąć i ostudzić.
Nadzienie: serki śmietankowe wymieszać z jogurtem
naturalnym. Tymianek posiekać. Dodać do serka i doprawić świeżo mielonym
pieprzem (ilość wg upodobania, ja lubię z dużą ilością pieprzu:)). Wszystko
razem wymieszać.
Ptysie ponacinać do połowy. Krem tymiankowy włożyć do
szprycy/rękawa. Do każdego ptysia wkładać najpierw plasterek ogórka, a
następnie na ogórka wyciskać krem. Ptysie są gotowe do spożycia:).
Najsmaczniejsze są świeże, bo są chrupkie, więc najlepiej zjeść je tego samego
dnia, aczkolwiek na drugi dzień są również pyszne. Smacznego!
fantastycznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować :) wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPtysie z ogórkiem? Zaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńTaka wytrawna wersja jest super:) i ogórek fajnie chrupie:) pozdrawiam:)
Usuń