Uwielbiam bajaderki. Niewątpliwie ten, który je wymyślił,
pozbył się dylematu co zrobić z resztkami herbatników, kruchych ciastek, wiórek
kokosowych itp. Ale niekoniecznie można wykonać bajaderki z „resztek”, a
rozsądnie zaplanować ich skład i smak. Jedząc ostatnio draże, pomyślałam gdzie
można by je wykorzystać oprócz bezpośredniego pochłonięcia na nudnych zajęciach
ze statystyki. I tak pomyślałam, że ich niezwykle aromatyczny kokosowy smak
idealnie wkomponuje się w bajaderki. Wyszły pyszne, odpowiednio kokosowe i
alkoholowe :)
Składniki (na około 45sztuk) :
170g herbatników
80g ciastek kokosowych typu „łakotki”
130g draży kokosowych
240g dżemu brzoskwiniowego/ananasowego
70 g
masła
2 łyżeczki cukru
7 łyżek spirytusu
50g wiórek kokosowych do obtoczenia*
*wiórki kokosowe – najlepiej kupować te z dobrej firmy w
sprawdzonym sklepie, gdyż nie raz zdarza się kupić zjełczałe, które mają posmak mydła.
Wykonanie:
Herbatniki i ciastka kokosowe rozkruszyć blenderem. W
osobnym naczyniu rozkruszyć blenderem draże. Uzyskane proszki połączyć w jednym
naczyniu. Masło rozpuścić. Dżem zmiksować blenderem, aby pozbyć się cząstek
owoców i uzyskać jednolitą masę. Dodawać porcjami roztopione masło, ciągle miksując do
uzyskania bardzo przyjemnej w konsystencji masy (kolorem i strukturą przypomina
musztardę stołową). Otrzymaną masę przekładać porcjami do naczynia z
rozkruszonymi ciastkami, co jakiś czas wlewając po łyżce spirytusu. Wymieszać
wszystko dokładnie (ciasto na bajaderki jest miękkie, ale po schłodzeniu w
lodówce stężeje). Formować okrągłe kuleczki i obtoczyć w kokosie. Bajaderki
należy schłodzić przez 3-4 godziny w lodówce aby stwardniały. SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz