Można by zaryzykować stwierdzenie, że istnieje tyle przepisów na jabłecznik, ile jest odmian jabłek – a więc nawet się nie spodziewamy, że jest ich tak wiele! Można także powiedzieć „jabłecznik to jabłecznik” – nieprawda. Jabłecznik to klasyka, ale każdy wykonuje go inaczej.
Dzisiaj przedstawiam jabłecznik, który zupełnie odbiega
smakiem i zapachem od jabłeczników, które dotąd robiłam. Kruche cynamonowe
ciasto i starte jabłka z dodatkiem galaretki brzoskwiniowej. Galaretka do jabłek?
Też się zdziwiłam i zaciekawiłam jednocześnie. Efekt końcowy powalający. Jak
dla mnie, na tyle dobry, że zjadłabym całe
ciasto na raz;)
Składniki (na
jabłecznik w okrągłej formie o średnicy 30cm)
Ciasto:
350g mąki pszennej
90g cukru pudru
250g masła
1 łyżeczka cukru wanilinowego
½ łyżeczki cynamonu (kopiatej)
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
2 jajka
2 kopiate łyżki śmietany (u mnie 18%)
Jabłka:
1,6 kg soczystych i słodkich jabłek
2 galaretki brzoskwiniowe
1 łyżeczka cynamonu
Wykonanie:
Ciasto: mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia i
sodą na stolnicę/blat. Dodać cukier, cukier wanilinowy i cynamon oraz masło
pokrojone na małe kawałki i posiekać razem z mąką. Następnie zrobić wgłębienie
i dodać jajka i śmietanę. Wszystko dokładnie posiekać nożem.. Gdy składniki
dobrze się połączą, zacząć wyrabiać ciasto rękoma. Przekroić na 2 części.
Gotowe ciasto powinno być elastyczne i gładkie na przekroju. Włożyć do zamrażarki na 15 minut.
Jabłka: jabłka umyć i obrać ze skórki. Zetrzeć na
tarce o grubych oczkach, wsypać galaretki brzoskwiniowe i cynamon. Wszystko
dobrze wymieszać. Odstawić.
Rozgrzać piekarnik do 200oC. Dno formy wyłożyć
papierem do pieczenia.
Wyjąć ciasto z zamrażarki. Połowę ciasta rozwałkować na
grubość ok. 0,5-0,7cm. Wyłożyć ciastem dno i boki (do połowy) formy. Ponakłuwać
widelcem, wstawić do piekarnika i piec, aż ciasto lekko się przyrumieni.
Wyciągnąć spód, wyłożyć na niego jabłka i wygładzić powierzchnię łyżką (aby
jabłka były równe jak stół;)). Drugą połowę ciasta rozwałkować tak jak
poprzednią. Przenieść na jabłka. Nadmiar ciasta odciąć nożem. Wyrównać brzegi.
Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 30 minut. Ciasto powinno mieć
ciemnozłoty kolor
i powinno pachnieć cynamonem;) Gdy ostygnie, wyjąć z formy i
oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!
tak, z galaretką najlepsze. ja wybieram agrestową i jestem ciekawa jak z tą smakuje:)
OdpowiedzUsuńciasto wygląda pysznie!:)
Oczywiście, że jest bardzo dużo rodzajów jabłeczników, ja np. nie jadłam jeszcze takiego z galaretką:) Wypróbuję!
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie ;D
OdpowiedzUsuńMoja Mama natomiast zrobiła jabłecznik z kisielem, bodajże cytrynowym, posypany na wierzchu wiórkami kokosowymi ;) Efekt zniewalający!!
OdpowiedzUsuń