Kto z nas nie lubi zjeść dobrego, pysznego śniadania? Ja jak najbardziej jestem zwolennikiem królewskich śniadań:). Zwłaszcza w niedzielę, gdzie nigdzie mi się nie spieszy, nikt mnie nie pogania. Dzisiaj przedstawiam przepis na wspaniały pudding, ale przede wszystkim na dobry humor:). Pudding ten napawa mnie jednym szczególnym wspomnieniem z dzieciństwa. Niezapomnianym śniadaniem u mojej cioci. Jako dziecko, wiele rzeczy mnie zaskakiwało. Dla cioci było to zwykłe śniadanie, dla mnie uczta Baltazara:). W późniejszym czasie postanowiłam odtworzyć ten przepis, lecz na marne. Z biegiem czasu, uzmysłowiłam sobie, jak banalne jest to danie. Teraz pudding przyrządzam na różne sposoby, na bazie chleba, chałki, z owocami lub bakaliami. Jednak chyba najbardziej smakuje mi ten z croissantami i borówkami. Wyróżnia się maślanym smakiem i chrupkością. Pychota. Zapraszam!
Składniki na 4 osoby (pudding w kwadratowej formie 20x20cm):
3 duże maślane croissanty (dostępne na dziale pieczywa w
sklepach Lidl, Kaufland)
½ szklanki śmietany UHT 18% tł. (użyłam „Łaciatej”)
2/3 szklanki mleka
2 jajka
2 płaskie łyżki cukru
Nasiona z ½ laski wanilii (opcjonalnie łyżeczka cukru z
prawdziwą wanilią, lub po prostu łyżeczka cukru wanilinowego)
125g borówek amerykańskich
Wykonanie:
Croissanty pokroić na połowy, a następnie na mniejsze
kwadraty. Ułożyć je w formie. Posypać borówkami.
Śmietanę, jajka, cukier i nasiona wanilii zmiksować (tylko
do połączenia składników). Dolać mleko i ponownie zamieszać, aż składniki się
połączą. Tak przygotowaną mieszankę wylać równomiernie na croissanty. Odstawić
na 20 minut, aby croissanty wchłonęły mieszankę śmietanki, jajek i mleka.
Rozgrzać piekarnik do 180oC. Pudding piec na
środkowym poziomie piekarnika przez ok. 30 minut, aż wszystko ładnie się
zapiecze. Podawać gorące, jak dla mnie, z kubkiem kawy zbożowej lub po prostu
gorącego mleka:). Można oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!
Przepis bierze udział w konkursie "Moje Smaki", gdzie jurorem jest Michel Moran. Zachęcam do obejrzenia książki autorstwa Michela Morana na stronie:
pyszne śniadanko z kawusią....
OdpowiedzUsuńłooo, takiego czegoś to ja jeszcze nie widziałam:) croissanty uwielbiam, ten posmak maślany, ah:) musi być bardzo smaczne!
OdpowiedzUsuń