Mała odskocznia od świątecznych smaków, aczkolwiek nie
znaczy to, że sernik ten nie może pojawić się na świątecznym stole:). Smak jest
bardzo oryginalny i kto lubi jaglankę, z pewnością będzie zachwycony. Połączenie
kaszy jaglanej i sernika wypada nadzwyczaj dobrze. Bardzo ciekawy spód – kasza jaglana
gotowana z wanilią i cynamonem, następnie zmiksowana i połączona z serem
mascarpone. Warstwa serowa – klasyczna, waniliowa. „Wisienką na torcie” są
podprażone płatki kokosa. Mam nadzieję, że ten serniczek zyska Wasze uznanie:).
Zapraszam!
Składniki (na
sernik w okrągłej formie 26cm):
Warstwa jaglana:
1 szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki wody
80g cukru
1 laska cynamonu
½ laski wanilii
1 i ½ łyżeczki cynamonu
250g sera mascarpone
2 żółtka
2 żółtka
Warstwa serowa:
1kg twarogu kubkowego
200g cukru
2 całe jajka
2 żółtka
1 łyżka (15g) skrobi ziemniaczanej
½ laski wanilii
Polewa z
czekolady:
150g białej czekolady (najlepsza będzie kuwertura)
1 łyżeczka oleju kokosowego (lub opcjonalnie margaryny
lub masła)
Dodatkowo:
100g płatków kokosa (nie mylić z wiórkami)
Wykonanie:
Okrągłą formę wyłożyć papierem do pieczenia.
Warstwa jaglana: kaszę jaglaną zalać wodą, dodać
laskę cynamonu oraz laskę wanilii (ziarenka uprzednio wyskrobać - i również dodać). Gotować pod
przykryciem na średnim ogniu, aż kasza całkowicie wchłonie wodę. Pozostawić do
przestudzenia – kasza ma być letnia. Wyciągnąć laskę wanilii i cynamonu. Letnią
kaszę zmiksować w blenderze razem z serem mascarpone, aż kasza będzie nieco
rozdrobniona (mają być wyczuwalne grudki, ale nie całe ziarenka kaszy). Dodać
cukier, żółtka oraz cynamon i wszystko dokładnie wymieszać. Masę wlać do formy
i wyrównać powierzchnię. Piekarnik rozgrzać do 160oC (z
termoobiegiem). Wstawić masę jaglaną i podpiekać ok. 10 minut. Podczas
podpiekania warstwy jaglanej spokojnie można przygotować warstwę serową, gdyż
jest to w zasadzie tylko zmiksowanie wszystkich składników.
Warstwa serowa: ser zmiksować z cukrem, jajkami
oraz żółtkami, ziarenkami wanilii oraz skrobią. Gdy warstwa jaglana będzie już
podpieczona, od razu na nią wlać gotową warstwę serową. Wygładzić powierzchnię
i wstawić do piekarnika. Piec ok. 45 minut (ja piekłam na termoobiegu), ale
najlepiej obserwować – gdyby wierzch zbyt szybko się rumienił, można go
przykryć kawałkiem folii aluminiowej, jednak przy termoobiegu trzeba ją dobrze
zahaczyć, by „wiaterek” jej nie zdmuchnął:).
Gdy sernik się upiecze, wyjąć z piekarnika i ostudzić.
W międzyczasie podprażyć płatki kokosa – wysypać na
blachę i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180oC – piec do
momentu, aż płatki kokosa staną się złote - ok 5-10 minut (od czasu do czasu można je
przemieszać).
Białą czekoladę z łyżeczką oleju kokosowego rozpuścić
w kąpieli wodnej (w misce nad garnkiem z gotującą się wodą na średnim ogniu.) Płynną
czekoladą polać sernik i całość posypać podprażonymi płatkami kokosa.
Smacznego!
Pysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńSuper sernik, oj zjadłabym zjadła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.