Ostatnio dużo u mnie cytryny. Ale to chyba już ostatni
cytrynowy wpis na najbliższy czas:). Pora zabrać się za sezonowe wypieki z
truskawkami, rabarbarem, czereśniami, jagodami i tak dalej. Już nie mogę się
doczekać!
Tymczasem zachęcam do wypróbowania przepisu na prosty
sernik, lekko cytrynowy, pokryty „glazurą” morelową. Nie wymaga wyszukanych
składników, jest szybki i łatwy do wykonania. Smakuje bardzo dobrze, w
szczególności w towarzystwie kawy:). Przepis pochodzi z restauracji, w której pracuję. Serdecznie zapraszam!
Składniki (na
ciasto w okrągłej formie 26cm):
Kruche ciasto:
150g mąki pszennej
100g zimnego masła
50g cukru
1 żółtko (najlepiej z jajka rozmiaru S)
Szczypta soli
Masa serowa:
1 kg
sera twarogowego kubkowego
250g masła
250g cukru
5 jajek
20g budyniu waniliowego lub śmietankowego
Skórka otarta z 1 lub ½
cytryny
Ziarenka z 1/3 laski wanilii
Ziarenka z 1/3 laski wanilii
Glazura morelowa:
2 łyżki gęstej marmolady morelowej
1 łyżka rumu
Wykonanie:
Kruchy spód: z podanych składników zagnieść ciasto. Wylepić
dno i brzegi formy. Przykryć papierem do pieczenia i przyłożyć czymś cięższym
lub specjalnymi kulkami. Podpiekać ok 10 min. (w temp. 190oC).
W czasie podpiekania spodu przygotować masę serową. Ser
wymieszać z budyniem i skórką cytrynową. Miękkie masło utrzeć z cukrem i żółtkami na puszystą masę. Dodawać po jednym białku, aż wszystko się połączy. Masa może wydawać się czasem jakby „zważona” ale po dodaniu sera wszystko się ujednolici. Do masy dodawać po
trochu sera wymieszanego ze skórką cytrynową i budyniem i ucierać. Gdy kruchy
spód się podpiecze, wylać na niego masę serową i wygładzić powierzchnię. Zmniejszyć
temperaturę piekarnika do 175oC (termoobieg). Ciasto i piec ok. 1
godzinę i 10-15 minut, aż wierzch ładnie się zezłości lub zbrązowieje – jak kto
woli:). Gdyby sernik za szybko brązowiał, można przykryć go kawałkiem folii
aluminiowej i dalej piec. Sernik powinien sporo urosnąć podczas pieczenia,
potem trochę opadnie, lecz zwykle po upieczeniu nie jest zapadnięty. Czasami
może pęknąć na powierzchni, ale tak przecież serniki lubią robić:).
Glazura morelowa: marmoladę morelową zagotować w
rondelku razem z rumem i jeszcze gorącą smarować wierzch sernika (najlepiej za pomocą
silikonowego pędzelka). Sernik nie musi być zimny by posmarować go glazurą.
Jest to raczej obojętne, czy jest zimny czy gorący.
Zamiast glazury, sernik można również oprószyć cukrem
pudrem. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz