Nie ma sezonu truskawkowego bez knedli czy pierogów. To
takie uniwersalne dania na śniadanie, obiad lub kolację. Wszędzie się wpasują! Dodatkowo
knedle i pierogi z owocami zarezerwowane
są dla lata i kojarzą się ze słonecznymi, ciepłymi dniami i ogrodem pełnym owoców. Obowiązkowo
knedle podane muszą być z cukrem, kwaśną
śmietaną, jogurtem lub masłem. Albo z wszystkim na raz i jeszcze z cynamonem.
Jak kto lubi:). Ale chyba masło jest takim stałym towarzyszem potraw mącznych
na słodko. Moje dzisiejsze knedle są wykonane z ciasta ziemniaczano-serowego z
dodatkiem samych żółtek oraz ziarenek wanilii. Z ciastem pracuje się
rewelacyjnie. Ciasto jest elastyczne, nie kruszy się i dobrze się zlepia.
Ugotowane knedle smakują wybornie polane masłem, posypane cukrem i podane z
kwaśną śmietaną. Takie lubię najbardziej!
Składniki (na
15-20 knedli – w zależności od wielkości truskawek):
750g ugotowanych, zimnych ziemniaków (mogą być z dnia
poprzedniego)
300g sera twarogowego z kubka
1 i ½ szklanki mąki pszennej
¼ szklanki skrobi ziemniaczanej
3-4 łyżki cukru
2 żółtka
Ziarenka z ½ laski wanilii (lub opcjonalnie 1 łyżka cukru wanilinowego)
Szczypta soli
Dodatkowo: 15-20
świeżych truskawek
Uwaga: Mrożone
truskawki również idealnie się sprawdzają! I co najważniejsze, nie trzeba ich rozmrażać przed zlepianiem
knedli.
Wykonanie:
Przygotować duży garnek. Musi być na tyle duży, by knedle
mogły swobodnie pływać, a nie „kulać się” po dnie garnka. Wodę doprowadzić do
wrzenia. Chętni mogą lekko posolić wodę, ja jednak tego nigdy nie robię.
Ziemniaki przecisnąć przez praskę lub zetrzeć na tarce o
drobnych oczkach. Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto. Można to zrobić
ręcznie, lecz dużo łatwiej jest zagnieść ciasto mikserem z hakiem do
wyrabiania. Ale oczywiście ręcznie też da się to szybko zrobić. Ciasto podzielić na 15-20 równych kawałków ( w zależności
jak duże macie truskawki). Z każdego kawałka formować kulkę, następnie
spłaszczać, kłaść truskawkę i zlepiać podobnie do pieroga. Kulkę „wykulać” w
dłoniach, a zapewniam, że kulki wychodzą idealnie okrąglutkie! Jak już
wspominałam, z ciastem pracuje się rewelacyjnie!:). Knedle wrzucać delikatnie
do gotującej się wody. Zmniejszyć ogień i gotować na średnim ogniu, aż knedle
wypłyną, a potem jeszcze ok. 2-3 minut. Odcedzić. Podawać z ulubionymi
dodatkami. Smacznego!
Knedle te podaje w restauracji jako deser. Sprzedają się rewelacyjnie! :) Z racji tego, że pracuje w restauracji bawarskiej, a Bawarczycy uwielbiają knedle obtoczone w słodkiej, smażonej na maśle bułce tartej, tak właśnie je podaję. Od siebie dodałam do deseru śmietanę z wanilią i klarowane masło w dzbanuszku.
Mniam jakie pyszności :-)
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńAniu, z Twojego ciasta zrobiłam knedle ze śliwkami zapiekane z kruszonką migdałową. Ciasto jest rewelacyjne. Pozdrawiam i zapraszam na moje knedle. :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.mojewypiekiinietylko.com/2015/09/knedle-ze-sliwkami-zapiekane-z-kruszonka-migdalowa/#more-7586