Bezy to coś, co można jeść bez końca :) W deserach
lodowych, w ciastach, ciasteczkach lub po prostu same ! Z masy bezowej można
wyczarować malutkie beziki, duże bezy lub tak jak ja dzisiaj – lizaki bezowe.
Te ostatnie, zawinięte w celofan i przewiązane wstążką, sprawdzą się idealnie
jako oryginalny prezent dla dzieci (zarówno tych małych, jak i dużych :D). Masę
bezową robi się tak jak na bezę szwajcarską (podgrzewając na parze). Dodatkowo,
suszy się ją długo (do dwóch godzin), w dość niskiej temperaturze, bo w 80oC.
Dzięki temu bezy są bardzo chrupiące, a jednocześnie stabilne i nie kruszą się.
Sprawdzą się świetnie jako wszelkie dekoracje lub właśnie lizaki :) Polecam !
Składniki (na
ok. 25-30 lizaków lub duuużo bezików):
250g drobnego cukru
125g białek jaj (z ok. 4 średnich jaj)
100g cukru pudru
Dodatkowo:
Kolorowe barwniki (najlepiej w żelu)
Drewniane patyczki
Wykonanie:
Przygotować garnek i miskę do kąpieli wodnej. W garnku
zagotować niewielką ilość wody (woda nie może dotykać miski). Na garnku
umieścić miskę. Zmniejszyć płomień, żeby woda lekko bulgotała. Do miski przelać
białka. Dodać zwykły cukier i wymieszać rózgą. Mieszać do momentu, aż cukier
całkowicie rozpuści się w białkach – najlepiej sprawdzić palcami czy jeszcze
czuć kryształki. Gdy cukier się rozpuści, zdjąć z ognia i wystudzić. Ponownie
zamieszać, przelać do głębokiej misy (jeśli macie mikser planetarny, sprawdzi
się tutaj idealnie, jeśli nie to trzeba ubijać zwykłym mikserem). Ubijać na
sztywno przez minimum 5 minut na wysokich obrotach. Beza ma być gęsta. Nie
przerywając ubijania dodawać po trochu cukru pudru, aż do jego wykończenia. I
teraz zaczyna się zabawa. To od Was zależy jaki kolor i kształt będą miały
Wasze lizaki :) Używamy barwników, posypek i oczywiście odpowiednich, różnych
końcówek szprycy (tylek). Do okrągłych lizaków jak u mnie polecam dużą tylkę M1
Wiltona. Sprawdzi się ona również wyśmienicie przy robieniu małych bezików. Do
bezików użyłam również dużej tylki 6B Wiltona w kształcie dużej rozetki.
Piekarnik rozgrzać do 80oC (może być z
termoobiegiem, ale tu ostrożnie, żeby Wam nie zwiało papieru na bezy :)).
Bezę podzielić w zależności od liczby kolorów. Zabarwić
barwnikiem. Jeśli chcecie jednokolorowe lizaki, bezę można przekładać do rękawa
cukierniczego z końcówką i wyciskać na papier. Jeśli chcecie lizaki ombre lub z
domieszką koloru, w pustym rękawie cukierniczym (już po umieszczeniu końcówki),
zrobić barwnikiem 3 linie na ściankach rękawa i dopiero wtedy przekładać bezę.
Na papierze do pieczenia zrobić kleks z masy bezowej, następnie przykleić do
niego patyczek i na to wyciskać już masę bezową w pożądanym kształcie
(klasyczną różę zaczynamy od środka na zewnątrz). Gotowe bezy włożyć do
piekarnika i suszyć 1 i ½ - 2 godzin. Wyjąć i ostudzić. Zjadać lub zapakować w
celofan i podarować komuś jako oryginalny prezent :) Bezy można przechowywać
przez długi czas w suchym miejscu. Smacznego!
Ależ fajne, chciałabym dostać takiego w prezencie, ciekawy i oryginalny pomysł, wyszły pięknie! M.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńZapraszam wszystkich miłośników gotowania i dobrego jedzenia do grupy kulinarnej. Znajdziecie tam ciekawe przepisy, porady, akcje kulinarne i mnóstwo smacznych inspiracji. Kuchnia pełna smaku zaprasza 🙂 https://www.facebook.com/groups/978045118956536/?ref=bookmarks
OdpowiedzUsuńAle cudne, aż nie mogę się napatrzeć ♥
OdpowiedzUsuńCzy mozna dodać barwnik w proszku?
OdpowiedzUsuńWitam, jakim barwnikiem uzyskać takie intensywne kolory?
OdpowiedzUsuń