Ten przepis skradł moje serce od pierwszej chwili, gdy
tylko go ujrzałam ! Tak to jest w życiu człowieka, że smaki się zmieniają.
Kiedyś nie do pomyślenia było dla mnie zjedzenie banana w innej postaci niż
surowy, a już na ciepło to w ogóle. A teraz wszystko co bananowe mi pachnie :)
Jak zobaczyłam te banany w karmelu to wiedziałam, że to będzie moje weekendowe
ciasto ! Do tego moje ulubione masło orzechowe… No i niekwestionowaną zaletą
tego ciasta jest szybkość w przygotowaniu i brak konieczności pieczenia w
piekarniku. Można nawet śmiało powiedzieć, że to taki sernik na zimno. Jest
pyszny. Kruchy, ciasteczkowy spód, lekko słony, orzechowy środek i nieziemskie
banany zanurzone w lekko cynamonowym karmelu. Pycha! Polecam!
Składniki (na
sernik w okrągłej formie 26cm):
Spód:
180g ciastek zbożowych typu Digestive (u mnie Łakotki
holenderskie z czekoladą)
100g masła
Ser:
800g kremowego serka kanapkowego typu Philadelphia (dość gęstego)
250g gładkiego masła orzechowego (może być też z kawałkami
orzechów jeśli lubicie)
100g cukru pudru
¼ łyżeczki cynamonu
Wierzch:
130g brązowego cukru
80g słodkiej śmietany 30 lub 36%
60g masła
1 łyżeczka cynamonu
3 dojrzałe banany
Wykonanie:
Przygotować formę – wyłożyć papierem do pieczenia.
Spód: ciastka pokruszyć na drobno (najlepiej zamknąć
w woreczku i rozwałkować). Masło rozpuścić i wymieszać z pokruszonymi
ciastkami. Wsypać do foremki. Za pomocą prostej szklanki ugnieść ciastka na
dnie foremki i jeśli dacie radę to też trochę boki (spód jest dość sypki).
Włożyć na 15 minut do lodówki.
W tym czasie przygotować ser: masło orzechowe
przed zmiksowaniem powinno być w temperaturze pokojowej - o kremowej konsystencji, żeby można było go łatwo wymieszać. Serek wymieszać (lub zmiksować mikserem w zależności od
twardości masła) z masłem orzechowym, cukrem pudrem i cynamonem. Wyłożyć na
spód i rozsmarować. Schłodzić w lodówce przez ok. godzinę.
Po tym czasie przygotować banany w karmelu: banany
pokroić na bardziej skośne plasterki grubości ok. 3mm. Na patelni umieścić
pozostałe składniki i na średnim ogniu doprowadzić do rozpuszczenia składników.
Gdy mieszanka zacznie „bulgotać”, na karmel układać plasterki banana i smażyć
dosłownie minutę, po czym obrócić na drugą stronę i smażyć kolejną minutę.
Jeszcze gorące, z pomocą łyżki przekładać bezpośrednio na schłodzony sernik.
Utworzyć rozetkę. Całość polać pozostałym na patelni karmelem. Wstawić do lodówki i schładzać przez kilka godzin. Można
udekorować świeżymi bananami, rozpuszczoną czekoladą lub bitą śmietaną :)
Smacznego!
Super sernik i robię bardzo podobny lecz w trochę innych przepisie jak tutaj przedstawiłaś. Zresztą jak patrzę na przepisy w https://basiazsercem.pl/ to od razu chce mi się już iść do kuchni i robić jakieś potrawy mączne.
OdpowiedzUsuń