Czarne borówki, często nazywane również jagodami, czernicą
lub czerniną, to kolejne sezonowe owoce, których nie sposób nie zjeść chociaż
raz w roku, gdy pojawiają się na straganach. Oprócz niesamowitego smaku i
aromatu, posiadają cenne witaminy C i E, flawonoidy i antocyjany, będące
naturalnymi przeciwutleniaczami chroniącymi organizm przed wolnymi rodnikami, a
więc spowalniają proces starzenia się komórek organizmu. Borówki są również
dobrym źródłem błonnika, a więc będą pomocne przy zaparciach.
Idealnie pasują do dietetycznego śniadania, np. owsianki na
chudym mleku czy też do jogurtu naturalnego. Swoje zastosowanie znajdują
również w cukiernictwie, no bo jak to? Lato bez ciasta z borówkami? No way:) !
Pamiętajmy jednak, że ciasto to ciasto i nie należy go jeść w
nieograniczonej ilości.
Dzisiaj przedstawiam ciasto z borówkami, na ciekawym spodzie
kokosowo-makowym bez dodatku mąki. Powiem Wam, że zostałam fanką takiego biszkoptu
(jeśli można go tak nazwać). A znalazłam go na blogu Słodki i Słony. Krem z białej czekolady, sera ricotta i
jogurtu naturalnego idealnie komponuje się z borówkami. Całość wyszła
przepyszna.
Składniki (na
ciasto w prostokątnej formie 35x37cm):
Spód ciasta:
150g wiórek kokosowych
100g maku niemielonego
6 białek
1 niepełna szklanka cukru
Krem:
3 tabliczki białej czekolady
50g masła
3 łyżki mleka
500 sera ricotta
250g jogurtu naturalnego (3%tł.)
1 łyżka cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
Ponadto:
500g czarnych borówek
Wykonanie:
Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać do
180oC.
Spód ciasta: mak połączyć z wiórkami kokosowymi.
Białka ubić na sztywno. Pod koniec ubijania stopniowo wsypywać cukier. Do
ubitych białek dodawać po trochu mieszanki maku z wiórkami – dokładnie
wymieszać. Przełożyć do formy wyłożonej papierem i wygładzić powierzchnię. Piec
ok. 15-20 minut, do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić.
Krem: Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej razem z masłem i mlekiem – mieszać do połączenia
składników. Odstawić. W tym czasie rozpuścić
żelatynę w ok. ¼ szklanki gorącej wody. Do przestudzonej masy czekoladowej dodawać po łyżce
ricotty i ucierać(miksować). Następnie dodać jogurt naturalny i ponownie
zmiksować. Na samym końcu wlewać po łyżeczce rozpuszczonej żelatyny, ciągle
miksując. Masę wylać na ostudzony spód. Na wierzch wysypać jagody.
Włożyć do lodówki na parę godzin, a najlepiej na noc, aby masa stężała.
Piękne ciasto mocno borówkowe :)
OdpowiedzUsuńnie jadłam takiego nigdy:) muszę wypróbować koniecznie, bo kuszą te zdjecia niesamowicie!
OdpowiedzUsuńciasto bardzo dobre i te borowki...
OdpowiedzUsuńłaa.. i mak jest na spodzie!
OdpowiedzUsuńsuper
Dziękuję za udział w jagodowo nam 5!