Bardzo popularny w Bawarii, często serwowany na deser. To
chyba jedna z najlepszych rzeczy, o jakiej istnieniu jeszcze niedawno nie
miałam pojęcia. Omlet zawsze kojarzył mi się z żółtym plackiem o smaku
jajecznicy, dlatego jakże wielkie było moje zdziwienie, gdy po raz pierwszy
spróbowałam omletu cesarskiego. Drugą rzeczą, która mnie zdziwiła, był sposób
jego podania. Omlet cesarski podaje się „poszarpany”, a następnie oprószony
cukrem pudrem. Do teraz nie wiem jak można niszczyć tak pięknie wyrośnięty
placek:). Pracując w bawarskiej
restauracji , w jeden wieczór potrafiłam wyserwować ich ogromną ilość. Na początku przeklinałam
go, ale z czasem już nie mogłam się doczekać, aż przyjdzie na niego zamówienie.
I wcale się nie dziwię, dlaczego ludzie tak chętnie zamawiają Kaiserschmarrn. Jest
on po prostu obłędny. Z dodatkiem rodzynek i płatków migdałów smakuje wybornie,
ale z sezonowymi owocami również. Przepis
jest banalny, a omlet rośnie na patelni jak opętany. Wszystkich fanów słodkości
i ciekawych widowisk zachęcam do wypróbowania!
Składniki (na 1
duży omlet dla dwóch osób, albo jednej
bardzo głodnej):
1 filiżanka mleka (200ml)
3 średnio kopiate łyżki mąki pszennej
3 całe jajka
Szczypta soli
1 łyżeczka cukru
Dodatkowo: spora
łyżka masła (najlepiej klarowanego), rodzynki, płatki migdałów, sezonowe owoce
Wykonanie:
Mleko dokładnie rozmieszać z mąką i szczyptą soli, tak by nie było grudek.
Następnie wbić całe jajka, dodać łyżeczkę cukru i ponownie dokładnie
rozmieszać. Masa powinna być średnio gęsta, o "glutowatej" strukturze .
Rozgrzać mocno patelnię. Na patelni rozpuścić masło lub
klarowane masło (jeśli nie jest płynne). Na rozgrzany tłuszcz wlać całą masę
jajeczną. Zmniejszyć płomień prawie do minimum, a patelnię przykryć pokrywką.
Omlet smażyć na małym ogniu, aż wierzch prawie całkowicie się zetnie (ok 7-10
minut). Za pomocą szerokiej szpatułki przewrócić omlet na drugą stronę. Można
dodać na patelnię jeszcze odrobinę masła. Na omlet wsypać rodzynki i migdały.
Przykryć pokrywką i smażyć jeszcze ok. 7 minut. Omlet powinien rosnąć w bardzo
szybkim tempie – najlepiej to widać przez szklaną pokrywkę. Podczas smażenia
nie odkrywać pokrywki, dopiero na samym końcu.
Upieczony omlet można
tradycyjnie poszarpać jeszcze na patelni lub zsunąć na talerz. Obie wersje na
końcu oprószyć cukrem pudrem. Można podawać ze świeżymi owocami, miodem, polewą
czekoladową, a nawet lodami i bitą śmietaną – zawsze smakuje wspaniale.
Smacznego!
Właśnie Piotr zrobił ,wyglądał prawie tak samo i smakował tak samo-pyszny!Bardzo fajna propozycja , jak nagle chce się coś słodkiego a w domu nic nie ma;szybko,łatwo i smakowicie ! Cecylia
OdpowiedzUsuńDługo się do niego zbierałam, ale w końcu zrobiłam na dzisiejsze śniadanie. Szalenie rośnie a porcja z 4 jajek starczyła na 2 głodne osoby :) super!
OdpowiedzUsuń