Bardzo urokliwe ciasteczka w kształcie aniołków to
idealny pomysł na wypełnienie świątecznej patery. Nie wymagające wielu
składników, a jakże pyszne! Moje aniołki nadziałam kwaskowatą konfiturą z
czarnej porzeczki, która z ciastem francuskim bardzo się lubi. Polecam również
obserwować jak aniołki rosną – ruszają wtedy skrzydełkami:). Spodoba się to
zwłaszcza dzieciom.
Gotowe ciasto francuskie – może i banalne, ale kreatywnie
wykorzystane potrafi zaskoczyć i być bardzo efektownym. Ciasteczka z ciasta
francuskiego nie mogą nie smakować. A połączenie ciasta francuskiego i
marmolady pozwala nawet mało doświadczonym wyczarować pyszności na miarę
najlepszej cukierni! Serdecznie polecam!
Składniki (na ok.
15 ciastek, w zależności od wielkości foremki):
2 opakowania ciasta francuskiego (każde po 275g)
Konfitura porzeczkowa (mały słoiczek w zupełności
wystarczy)
Dodatkowo: 1
roztrzepane jajko, odrobina zwykłego cukru, cukier puder do dekoracji
FOREMKA W
KSZTAŁCIE ANIOŁKA lub innego
kształtu – ważne, by foremka nie była zbyt mała
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 200oC (grzanie
góra-dół).
Pierwszy płat ciasta francuskiego rozłożyć na blacie i
wyciąć foremką aniołki (z mojej foremki średniej wielkości da się wykroić 15
aniołków). Na blasze rozłożyć papier do pieczenia. Ułożyć 7 aniołków w odstępach od siebie. Na każdy
nałożyć odrobinę konfitury (najwięcej na „sukienkę”). Brzegi delikatnie
posmarować roztrzepanym jajkiem (za pomocą pędzelka, ale należy uważać, by
jajko nie pomieszało się z konfiturą). Sukienki i skrzydełka pozostałych aniołków
ponacinać radełkiem lub zwykłym nożem.
Ponacinane aniołki nakładać na aniołki z marmoladą i
zlepić brzegi lekko dociskając palcem. Brzegi należy dokładnie zlepić, by nie
pozostała żadna szczelina, przez którą mogłaby wypłynąć konfitura. Oczywiście konfitura
może się przebić nawet przez zlepione aniołki lecz z pewnością nie będzie to
tak katastrofalne jak przy szczelinie:). Zlepione aniołki lekko przesmarować
roztrzepanym jajkiem i posypać cukrem. Tak samo postąpić z drugim płatem ciasta
francuskiego.
Wstawić do piekarnika i piec ok. 12 minut, aż aniołki wyrosną
i nabiorą złotej barwy. Wyjąć z piekarnika i przestudzić. Aniołki bardzo
delikatnie oprószyć cukrem pudrem, natomiast same skrzydełka bardziej „przypudrować”.
Smacznego!
Piękne! Bardzo nietypowy pomysł. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńJakie urocze te aniołki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis! :) muszę wykonać, choćby po to żeby zobaczyć jak ruszają skrzydełkami! ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) pozdrawiam :)
Usuń