Dobrze, że przestało padać. Od jutra ma być piękna
pogoda, mam już więc pewne plany z nią związane :) Muszę pozbierać wszystkie „rajskie
jabłuszka” zanim staną się papierową masą. Będą pyszne kompoty na zimę. Oprócz
tego, mam w planach zaprawić ogórki „po żydowsku”. No i oczywiście, powtórzę
mój najnowszy przepis na bułeczki z brzoskwinią i marcepanem! Upiekłam je
wczoraj, ale były tak pyszne, że nic nie zostało. No cóż... :) Nie wspomnę już o tym, że przepis jest bardzo prosty i mega szybki. Wystarczy arkusz dobrego ciasta
francuskiego, sześć brzoskwiń i mała paczka marcepana. Uwielbiam takie
nieskomplikowane, francuskie pyszności :) Koniecznie wypróbujcie!
Składniki (na
12 sztuk):
1 opakowanie ciasta francuskiego (275g)
6 średnich brzoskwiń
Ok. 100g masy marcepanowej
Wykonanie:
Brzoskwinie umyć i przepołowić. Wyjąć pestki. Do
wgłębienia po pestce włożyć kulkę marcepana (można wydrążyć trochę większe
wgłębienie nożykiem). Ciasto rozłożyć, pokroić na 12 kwadratów (nie, nie muszą
być równe ;)). Na każdy kwadrat wysypać pół łyżeczki cukru, położyć połówkę
brzoskwini marcepanem do dołu. Rogi ciasta zlepić na grzbiecie brzoskwini.
Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia i położyć na
nim ciastka. Piekarnik rozgrzać do 200oC (termoobieg). Ciastka
wstawić do piekarnika i piec, aż ciasto nabierze złoto-brązowego koloru (ok. 20-25
minut, ale trzeba obserwować). Wyjąć i ostudzić. Oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Chetnie zrobię takie ciasteczka :)
OdpowiedzUsuń