Pozbierałam z ogrodu resztki śliwek. Nawet się nie
zorientowałam, kiedy wszystkie spadły na ziemię, bo ich czas minął. Także to
już chyba ostatni wypiek z ich udziałem. Zdecydowałam się na ciasto „upside down”
wg przepisu Marthy Stewart. To nic innego jak zwykłe ciasto ucierane ze skarmelizowanymi
śliwkami na wierzchu. Pewnie smakowałoby jak każde ciasto ucierane, gdyby nie
dodatek gałki muszkatołowej, która nadaje mu bardzo ciekawy smak. Ciasto jest
naprawdę pyszne. Polecam :)
Składniki (na
ciasto w okrągłej formie 24cm):
Ciasto:
250g mąki pszennej
150g brązowego cukru trzcinowego
140g masła w temperaturze pokojowej
½ szklanki śmietany
3 żółtka
2 łyżki mleka
¾ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody oczyszczonej
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
Śliwki:
75g brązowego cukru trzcinowego
2 łyżki masła (odebrane z porcji do ciasta)
Ok. ½ kilo śliwek
Wykonanie:
Okrągłą formę wyłożyć papierem do pieczenia. Piekarnik rozgrzać
do 190oC (termoobieg).
Śliwki umyć i pozbawić pestek.
2 łyżki masła roztopić i wlać do formy. Zasypać równomiernie
cukrem i ułożyć śliwki.
Ciasto: mąkę przesiać razem z solą, proszkiem do pieczenia,
sodą i przyprawami. Cukier ucierać z masłem, po chwili dodając po jednym
żółtku. Ucierać ok. 2 minuty. Dodać połowę mieszanki mąki i zmiksować.
Następnie dodać śmietanę i resztę mąki każdorazowo miksując. Na samym końcu
dodać 2 łyżki mleka i oczywiście zmiksować:). Ciasto przełożyć na śliwki i
wyrównać. Wstawić do piekarnika i piec ok. 1 godzinę, aż ciasto nabierze
brązowego koloru a wbity drewniany patyczek po wyjęciu będzie suchy. Ciasto
ostudzić. Ostudzone odwrócić do góry nogami, by śliwki były na wierzchu. Smacznego!
Wygląda bajecznie! Te kolory - no coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń