Kolejny rok za mną. Nim się obróciłam, znów mamy sierpień. A niespełna rok temu również byłam w domu na urlopie. Pamiętam to tak, jakby to było miesiąc temu. Niestety urlop się skończył, a później to już poleciało. Nowa praca, jesień, Boże Narodzenie, znowu zmiana pracy, trochę mrozu, trochę słońca i deszczu, Wielkanoc, urodziny, ślub brata, lato i znowu mamy sierpień. Czas płynie w zbyt szybkim tempie. Chociaż czasami już bym chciała, by następne dwa lata minęły jak pstryknięcie palcem.
Tymczasem przygotowałam dla Was fajną, drożdżową babkę ze
śliwkami i prażonym słonecznikiem. Uwielbiam drożdżowe ze śliwkami, ale tym
razem chciałam dodać do ciasta coś nietypowego. Dodałam prażony słonecznik. I
wyszło super. Mięciutka babka, soczyste śliwki i chrupiące nasiona słonecznika.
Moim zdaniem połączenie na piątkę:). Polecam!
Składniki (na
ciasto w okrągłej formie z kominem, średnicy 25cm):
Ciasto drożdżowe:
500g mąki pszennej
250ml mleka
2 garście cukru
2 łyżki gęstej śmietany 18%
50g świeżych drożdży
50g masła
1 jajko
1 żółtko
1 łyżeczka cukru wanilinowego
Skorka otarta z ½ cytryny
Szczypta soli
Dodatkowo:
300g śliwek węgierek
80g łuskanych ziaren słonecznika
Do pieczenia babki użyłam formy z kominem, którą wygrałam w konkursie na babki wielkanocne, zorganizowanym przez My Culinary Art:)
Wykonanie:
Ciasto drożdżowe: mąkę przesiać do miski, dodać
cukier, cukier wanilinowy i sól. Wszystko wymieszać. Ze składników uformować
kopczyk, a następnie zrobić w nim wgłębienie. Mleko lekko podgrzać, by było
letnie. Do mleka pokruszyć świeże drożdże i dokładnie rozmieszać, aż się
rozpuszczą. Wlać do wgłębienia i zasypać otaczającą mąką. Miskę przykryć
ściereczką kuchenną. Pozostawić na 10-15 minut.
Po 10-15 minutach dodać jajko, żółtko, śmietanę i skórkę
otartą z cytryny – wszystko wymieszać łyżką, a następnie dodać rozpuszczone
masło i zacząć wyrabiać ręką (ok. 5 minut), aż będzie sprężyste i jednolite.
Można oczywiście ułatwić sobie życie mikserem z końcówką do wyrabiania
drożdżowego ciasta. Odstawić na 1-1 i ½ godziny do wyrośnięcia.
Słonecznik podprażyć na suchej patelni – powinien być
lekko brązowy. Śliwki umyć i osuszyć. Usunąć pestki i pokroić na ćwiartki.
Formę wysmarować masłem. Dno i boki obłożyć połową
podprażonego słonecznika. Nie musi być dokładnie.
Wyrośnięte ciasto podzielić na trzy części. Pierwszą
część rozłożyć na dnie formy, następnie posypać połową pozostałego słonecznika
i wyłożyć połowę śliwek. Na śliwki rozłożyć drugą część ciasta drożdżowego,
posypać resztą słonecznika i wyłożyć drugą połowę śliwek. Przykryć ostatnią
częścią ciasta drożdżowego. Wierzch posmarować mlekiem i odłożyć jeszcze na ok.
15-20 minut do wyrośnięcia. W tym czasie rozgrzać piekarnik do 180oC
(termoobieg). Wyrośniętą babę włożyć do piekarnika i piec 15 minut, po czym przełączyć
termoobieg na pieczenie góra-dół i piec jeszcze przez 25-30 minut. ok.
Gdyby wierzch zbyt szybko się rumienił, można przykryć go kawałkiem folii
aluminiowej. Upieczoną babkę wyjąć i ostudzić. Oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Ale piękna ta babeczka, ta forma jest bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńA połączenie śliwek i słonecznika musi być bardzo pyszne.
Idealny kawałeczek do herbatki :)
coś mi się wydaje, że będę zmuszona spróbować, śliwek Ci Pani u mnie pod dostatkiem, ale połączenia ze słonecznikiem, jeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńNie lubię ciast drożdżowych, bo są dla mnie za suche, ale dzięki tym śliwkom ciasto zyska wspaniały smak! :D Na pewno wybróbuję :) independentgirl98.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę spróbować. Ciasta ze śliwką są świetne. Do wypieków raczej się nie garnę,ale czasem warto próbować nowych rzeczy. może tym razem się uda :D
OdpowiedzUsuńCześć, na moim blogu czeka na Ciebie nominacja - Mama nie idealna
OdpowiedzUsuńApetyczna babeczka :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTake it Izzy